Dawno, dawno temu kupiłam styropianową oponkę o średnicy 25 cm. Leżała sobie dość długo, cierpliwie czekała, aż pomysł jakiś na jej ozdobienie wpadnie mi do głowy.
Pora na wieniec właściwa, więc wyciągnęłam różne przydatne rzeczy z moich cudownych szufladek (o których pisałam poprzednio) i ustaliłam kolorystykę. Dokupiłam jedynie malutkie plastikowe bombki i srebrne kuleczki (raptem parę groszy za sztukę).
Materiały potrzebne do wykonania:
- motek wełny
- filc
- ozdoby
- wstążka
Wianek naprawdę prosty do zrobienia, owijamy wełną oponkę, potem ozdoby łapiemy igłą i nicią i gotowe!
Wyszło tak:
Pora na wieniec właściwa, więc wyciągnęłam różne przydatne rzeczy z moich cudownych szufladek (o których pisałam poprzednio) i ustaliłam kolorystykę. Dokupiłam jedynie malutkie plastikowe bombki i srebrne kuleczki (raptem parę groszy za sztukę).
Materiały potrzebne do wykonania:
- motek wełny
- filc
- ozdoby
- wstążka
Wianek naprawdę prosty do zrobienia, owijamy wełną oponkę, potem ozdoby łapiemy igłą i nicią i gotowe!
Wyszło tak:
Muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu, co przy moim perfekcjonizmie raczej często się nie zdarza :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz