Musiałam zagospodarować wolny czas. Ferie świąteczne są stanowczo za
długie, dzieci dostają małpiego rozumu i najchętniej siedziałyby od
rana do nocy z nosem w telefonie albo komputerze.
Kurczaczki z filcu powstały jako drobny upominek dla babć. Wykonane w 90% przez syna (niezłe ćwiczenie na koncentracje!).
Babcie zadowolone, syn zadowolony, no i ja również :)