sobota, 19 stycznia 2013

Dzień Dziadka - filcowy samolot

Jutro jedziemy do babci i dziadka z okazji ich święta. Dla babci przygotowane są kwiaty, dla dziadka syn wymyślił samolocik z filcu. Dziadek jest wielkim maniakiem samolotowym, więc podejrzewamy, że radość będzie ogromna :)
Dzisiaj więc było wielkie szycie. Najpierw pomysł, wybór kolorystyki, szkic na papierze i wycinanie ... 


 
Zabawa na parę godzin, ale było warto :) Samolot wykonany w 95% przez moje dziecię, ja przeszyłam jedynie "grzbiet" na maszynie oraz standardowo już robiłam supełki na nici :)

Samolot wypchany jest watą, ma raptem 8 cm długości i prezentuje się tak: 




czwartek, 17 stycznia 2013

Biżuteria - w poszukiwaniu koloru ...

Za oknem od dłuższego czasu wszystko jest w odcieniach szarości. Dlatego cokolwiek robię - korzystam  z kolorów. Im bardziej intensywne, tym lepiej dla mojego samopoczucia :)

Dzisiaj komplet, kolczyki i wisior z ametystem w roli głównej. 





niedziela, 13 stycznia 2013

Tilda - nad morze!

Tilda postanowiła powygrzewać się w letnich promieniach słońca na miękkiej, piaszczystej plaży. Niestety w jej garderobie brakowało ubrań odpowiednich na taką okazję. Udała się więc do krawca, który po licznych przymiarkach uszył taki oto zestaw. Na zbyciu miał również letnie klapki, które pasowały jak ulał na stopy Tildy. 




 



Koszulka powstała w banalny sposób. Położyłam lalkę na papierze i mniej więcej odrysowałam długość, wykrój pod pachami oraz szerokość. Szablon wycięłam i odrysowałam na tkaninie. Torebka powstała zupełnie na oko. Buty zrobione z kawałeczka filcu i dwóch cieniutkich paseczków materiału. 

 








sobota, 12 stycznia 2013

Tilda - metamorfoza

Mała Tilda siedziała w koszyku samotna, smutna (i ciągle w tych samym ciuchach!) już ładnych parę tygodni. Jej twarz była bez wyrazu, a małe, zielone oczka łypały złośliwie spod grzywy bujnych, lekko rudych włosów.
Jej stwórca postanowił "ocieplić" wizerunek biedaczki i zaprosił ją do wizażysty. Zapadła decyzja o zmianie koloru włosów. Zostały nałożone super-ekstra-fantastyczne odżywki, po których włosy zrobiły się grube, puszyste i lekko zakręcone. Na koniec Tilda została pomalowana przez wysokiej klasy specjalistę. Wreszcie widać jej zalotne rzęsy i cudowną linię ust! 

Może i nie wyglądasz jak prawdziwa Tilda, ale za to bardziej mi się podobasz - powiedział stwórca. 
A Tilda spłonęła rumieńcem i poczuła się niesamowicie kobieco. 








piątek, 11 stycznia 2013

Gdzie jesteś wiosno?


Zmęczona jestem ponurą pogodą za oknem, brak mi słońca i kolorów. Wszystko jest szare, brudne i ... nudne.

Dlatego dzisiaj multikolorowa bransoleta z jadeitu soocho.


niedziela, 6 stycznia 2013

Chyba wracam do siebie ...

Tak myślę ... może jakoś się zaaklimatyzowałam w jesienno-zimowym klimacie i teraz będzie już tylko lepiej ? 

Wczoraj w każdym razie bawiłam się naprawdę dobrze. Szlifowałam, wierciłam, polerowałam. Było bosko:)




Materiały to srebro i muszla szara, którą uwielbiam :) 





piątek, 4 stycznia 2013

I po świętach ...


Czas porzucić lenistwo i obżarstwo! Do pracy rodacy!

Dzisiaj będzie o biżuterii. Biżuterią zajęłam się jakieś 10 lat temu. Dłubię tylko w srebrze i nie lubię tandety w żadnej postaci.

Niestety ostatnie pół roku jakoś tak szybko zleciało, że nie byłam w stanie skupić się na projektach ... trochę chyba musiałam odpocząć od tego, a poza tym całymi dniami wałkowaliśmy z synem tabliczkę mnożenia. Dobrze, że w końcu się jej nauczył, bo mi już to bokami wychodziło...

Wracając do tematu - coś mnie nosi biżuteryjnie i na pewno w tym tygodniu znajdę czas na dłubanie :)

Z moich najukochańszych, najulubieńszych i noszonych bardzo często projektów: