środa, 12 grudnia 2012

Świątecznie - konkurs szkolny i bałwanki z filcu

Tydzień temu mój syn po powrocie ze szkoły ogłosił, że bierze udział w konkursie szkolnym na "najładniejszą ozdobę choinkową". Kiedy go zapytałam jaki ma pomysł na ową ozdobę, odparł, że nie ma zielonego pojęcia! :)
Po rodzinnej burzy mózgów stanęło na filcu. Bałwanki wydawały się do uszycia najprostsze, niestety moje dziecko co chwilkę wymyślało sobie jakieś utrudnienia, a to czapki, a to haftowane gwiazdki na czapkach ... Dwa dni pracował, trochę się martwił, że nie jest tak idealnie równo jakby chciał, parę razy rzucił bałwankiem, bo coś się krzywo przyszyło. 
Komplementy, głaskanie po głowie i motywowanie słodyczami pomogły dokończyć dzieło :)

Muszę przyznać obiektywnie (nie wiem, czy to faktycznie obiektywna opinia:)) , że efekt pracy mojego syna jest naprawdę super. Moja jedyna pomoc to nawlekanie nici na igłę i robienie supełków oraz donoszenie słodyczy, aby umilić pracę:)

Za kilka dni ogłoszenie wyników konkursu, zobaczymy jak mu pójdzie. Trzymam kciuki:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz