A właściwie nie wianek, ale mały wianuszek z resztek:) Zrobiony dosłownie w 15 minut, więcej czasu zajęło sprzątanie, niestety:)
Wianek jest o tyle uniwersalny, że po ściągnięciu centralnie wiszącego jaja nabiera wiosennego charakteru i myślę, że w takiej właśnie bezjajowej formie powisi u mnie kilka tygodni, aż do słonecznego lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz